Na naszych parapetach są rośliny, które wymagają częstego odmładzania, gdyż przerośnięte nie są już takie ładne. Nawet skracane, rozrastają się szybko, nieraz się wykładają, gubią dolne liście, itp. Tak jest z pachnącym cytrynką geranium. Jeśli jesteście szczęśliwymi posiadaczami geranium , intensywnie pachnącej roślinki z parapetów naszych babć, powiem Wam, jak ją spożytkować , żeby nie wyrzucać podczas odmładzania ani jednego listka:). Kto ma "cytrynkę", ten wie, że można ją ususzyć i zaszyć w poduszeczki zapachowe do szafy przeciwko molom. Świeże listki można rzucić do kąpieli, działa relaksująco i uspokajająco. Napar stosujemy do płukania chorego gardła, stąd jej potoczna nazwa anginka. Słowem ma właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybiczne, znieczulające, a nawet przeciwbakteryjne. Rozgniecione listki możemy przykładać w miejsce ukąszenia owadów. Stosuję też świeże listki do udrażniania nosków moim wnuczkom przy katarze :). Bardzo to lubią i jaką mają przy tym zabawę, można legalnie zerwać babci listek z kwiatka :).
Dzisiaj pokażę wam jak robię olejek z geranium. Można go używać do inhalacji, do kąpieli, na skórę. Można użyć do herbaty ( 2 krople ) przy bezsenności. Przy stosowaniu wszelkich ziół i preparatów trzeba zawsze sprawdzać, czy nas nie uczulają. Niektóre osoby nawet zapachu geranium nie znoszą. Dlatego do wszystkiego podchodzimy zachowując rozsądek.
Zarwane listki płuczemy i osuszamy. Kroimy i miażdżymy do puszczenia soku.
Następnie przekładamy do wyparzonego słoika, zostawiamy na godzinę, po godzinie zalewamy dobrą oliwą. W moim przypadku jest to olej z pestek moreli, bo będę stosowała go doustnie, a jak wiadomo ma on duże walory prozdrowotne. Może być inny olej np. wysokiej jakości oliwa z oliwek. Zamykamy słoik, odstawiamy.
Zostawiamy na tydzień do dwóch, w chłodnym i ciemnym, ale suchym miejscu. Odcedzamy przez gęste sitko do wyparzonych buteleczek i gotowe. Mój olejek ma przyjemny smak i lekko zielonkawy odcień.
I tak oto poczciwa anginka jest naszym sprzymierzeńcem w walce z chorobą.
Na zdrowie Kochani :).