Bardzo dziękuję za mobilizację do powrotu na bloga Agatce z http://agatekmix.blogspot.com/ :);).
Do dzisiaj tonęliśmy w wodzie i błocie, zresztą jak całą jesień i pół lata. Przez kilka miesięcy chodziliśmy wyłącznie w kaloszach. Odkąd tu mieszkamy pierwszy raz tyle deszczu spadło. Byłam przekonana, że wszystkie warzywa wygniją w ziemi zanim je zbierzemy. Z zalanych łąk nie można było zbierać siana. Teraz łąki goszczą gęsi, które do tej pory nie odleciały na zimę. Przelatują kluczami nad naszym domem z pól, gdzie skubią zielone oziminy, na łąki , gdzie nocują. Dzisiaj w nocy był przymrozek i spadł śnieg. Nie jest to jakaś zawrotna ilość ale cieszy, zwłaszcza dzieci :). W grudniowym ogrodzie pozostawione po jesieni kwiatostany, przysypane lekkim puszkiem.
Trochę zimozielonych
- "Ciekawe, czy ten krzak obok też obfoci, a ja tu czekam i czekam na głaski" :)
Nasze wiekowe graby o każdej porze roku piękne i dostojne.
Jestem ciekawa, czy zainteresuje je kolcowój.
Nawet ten wpis piszę na raty ... zaczęłam rano , kończę wieczorem. W następnych wpisach obiecuję pokazać , co się u nas zmieniło, co nowego posadziłam w ogrodzie , no i jakieś refleksje na temat upraw starych i nowych też zamieszczę.
Aura ze zdjęć już nieaktualna, ziemia odtajała i przyszedł ulewny deszcz, wieje też bardzo.
Mnie bardzo brak słońca, więc sobie i Wam życzę promieni słonecznych i pozdrawiam serdecznie. Monika
U nas tez dużo wody, błota, drogi rozwalone, mamy dość, jutro skladamy skargę... Ogród piękny zimowy, pod pierzynja, u nas jak go napada to za chwile się topi i tak wody przybywa.. Modlim sie o mróz :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Agatko :)
UsuńWcale nie tak ,,po prostu" Bo dawno Ciebie nie było :D Teraz się cieszę z twojego widoku czytać będę później :D Dosłownie wczoraj wgapiałam się w twój skrót na bloga u mnie na pasku i dumałam, że nic nie piszesz, chyba ściągnęłam CIę myślami :D
OdpowiedzUsuńbuziaki :D
Telepatycznie mnie skłoniłaś do napisania :)) za co bardzo dziękuję :) i pozdrawiam serdecznie
UsuńMy też utaplani w błocie grudnia. Rolnicy nie mogą zaorać, tyle wody na polach. A w ogrodzie zakwitła świeżym kwiatem róża.
OdpowiedzUsuńRośliny zdezorientowane zupełnie u mnie pierwiosnek zakwitł, serdeczności posyłam :)
UsuńBardzo ładne zdjęcia, niektóre takie delikatne. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :)
UsuńWszystkiego Dobrego Moniko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję wzajemnie Kamilko :)
UsuńPiękne migawki z obsypanego cukrem pudrem ogrodu... bardzo lubię takie fotki mają w sobie jakąś tajemnicę... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie pozdrawiam :)
UsuńUściski ciepłe na te chłody i mrozy
OdpowiedzUsuńZ tym mrozem to cienko, a przydałby się :) również ściskam :)
UsuńMoniczko nie zazdroszcze błota i podtopień. Przez cały rok aura nas nie rozpieszcza. Też mam serdecznie dość wiecznego deszczu. Dziś jednak po porannych mgłach wyszło słoneczko. Posyłam Ci promyczki. Byle do wiosny. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńChętnie przyjmę, każdy promyczek na wagę złota :)
UsuńPiękne zdjęcia, bardzo lubię takie zimowe widoczki :)
OdpowiedzUsuńU mnie rosliny też nieco zdezorientowane, na barbuli zauważyłam malusieńkie zaczątki listków, zakwitł też jeden pierwiosnek, stokrotki, dzwonki, nawet rudbekie nic sobie z tej pogody nie robią i ciagle kwitną :)
Pozdrawiam serdecznie!
U nas też lilaki w zielonych pąkach, pogoda oszalała :(
UsuńU nas zima była już dwa razy, jakby nie mogła się zdecydować. Śniegi stopniały ale dziś znów trochę prószyło. Cieszę się, że nie ma dużych mrozów bo zeszłej zimy straciliśmy zbyt dużo roślin. Może tym razem będzie łagodniejsza?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Moniczko bardzo ciepło.
U mnie dziś rano było zimowo, trochę spadło śniegu i przymroziło. Ale obecnie jest znów ciepło i snieg się topi. Takie mamy grudnie od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńLato i jesień były bardzo słotne, u mnie w stawie było tak dużo wody, że przelewała się przez wał. Mimo trawy dookoła było błoto. Mam nadzieję, że przyszły rok będzie słoneczniejszy. Bardzo tego Tobie i sobie życzę:)
Spokojnych, rodzinnych świąt życzę.
Piękne fotki z zimowego ogrodu !!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !!
Piękne zdjęcia. Czekam na Twoje kolejne relacje. Ten rok, to bardzo dziwna aura pogodowa.
OdpowiedzUsuńTrzy czwarte roku to same szare, pochmurne, deszczowe dni.
Zdrowych, radosnych Świąt!!!!
The yellow flowers and the red berries poking through the snow look lovely. Happy New Year to you.
OdpowiedzUsuń