... najlepiej posadzić lebiodkę. Lebiodka pospolita (
Origanum vulgare) zwana potocznie oreganem jest wprost wymarzona dla naszych łuskoskrzydłych i błonkoskrzydłych przyjaciół. Godzinami można prowadzić obserwacje owadów krążących i uwijających się w jej kwiatach. Dodatkowo mamy wspaniałe ziółko, panaceum na wszystko. Wydaje mi się, że jest wciąż niedoceniona. Niezwykle użyteczna w kuchni jako przyprawa, w apteczce jako roślina lecznicza, może też z powodzeniem pełnić rolę ozdobną. Sprawdza się w nasadzeniach naturalistycznych, czy też w ogródkach w stylu wiejskim. Jest bardzo mało wymagająca. Serdecznie polecam tą cenną roślinkę, jeszcze możecie ją uwzględnić w swoich wiosennych planach :). Wspominałam już kiedyś o motylowej grządce w 2013 roku tutaj :
http://anthonygarden.blogspot.com/2013/07/motylowa-grzadka.html
Tak prezentowała się latem moja lebiodka i jej skrzydlaci goście.
Rusałka pawik
Rusałka admirał
Pokłonnik osiniec
Strzępotek ruczajnik
Rusałka osetnik
Bielinek kapustnik
Lebiodka w towarzystwie krzewów owocowych.
Perłowiec mniejszy
i Przestrojnik trawnik
Modraszek ikar
Wszystkie zdjęcia wykonane są w czasie mojego 20 minutowego odpoczynku od prac :).
W identyfikacji motyli pomagała mi moja 11- letnia córka, to była żywa lekcja przyrody.
Serdecznie Was pozdrawiam już niedługo zdjęcia z mojego wiosennego ogrodu, mam nadzieję :). Czekam na słoneczny dzień, żeby obfocić krokusy. Ściskam Monika.
Lubimy obserwować motyle gdy zlatuja się do budlei. Normalnie spektakl a córka zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńRównież lubię obserwować motyle, dla nich trzymam pokrzywy i osty :D
OdpowiedzUsuńLubię oregano i owady :) Śliczne zdjęcia :) Pozdrawiam Moniko i miłej wiosny :*
OdpowiedzUsuńPięknie uchwyciłaś motyle , dzięki za nazwy. Znałam tylko rusałki i bielinki. Oby do rychłej wiosny i ciepełka , pozdrawiam SERDECZNIE.
OdpowiedzUsuńLebiodkę popieram jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPięknie, Lebiodka bardzo dekoracyjna jak i raj dla motyli u mnie krzew Budleja Dawida i Rozchodnik okazały również przyciąga mnóstwo motyli :-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMiałąm oregano w ubr. nie wiem czy nie przemarzło i faktycznie motyle wokół krążyły:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńMuszeo tej lebiodce pomyslec:) Kocham motyle. Jest ich u nas duzo na budlei dawida:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplooo:)
Myślę, że rzeczywiście to mało doceniana roślina. Warto ją posadzić choćby dla tych małych, skrzydlatych przyjaciół. Śliczne zdjęcia Moniczko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i wiosennie.
Rosnie u mnie owo oregano, ale do tej pory nie dojrzalam wiekszej ilosci odmian motyli. Moze dlatego, ze ta roslina jest posadzona za oczkeim wodnym. W tym roku bede sie bacznie przygladac jej wielbicielom.
OdpowiedzUsuńPozdraiwam
Bardzo oryginalne nazwy mają te motyle;)))
OdpowiedzUsuńLebiodkę posiadam, ale lepiej posadzić ją z boku, bo się mocno rozsiewa.
Pozdrawiam:)))
Lebiodka i motyle...Ciekawa para, zapamiętam
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam :)