Etykiety

aromaterapia aronia astry Bałtyk bez lilak bluszczyk kurdybanek bocian boczniaki bratki brzozy byliny chryzantemy ciasto dyniowe ciekawe zestawiania roślin cukinia cukinie cynie czarna malwa decoupage dereń dom drzewa dynie dzika róża dzwonek skupiony ekologiczna uprawa fiołki floks gailardia głóg graby grudniowy ogród grusze grzyby herbaty herbaty kwiatowe irys syberyjski jabłonie jabłoń jałowiec jaśnie pańskie jesienny ogród jesień jeżówka purpurowa jeżyny jodła karczochy kasztanowiec zwyczajny kąpiel lecznicza konwalia majowa kosmos ( onętek siarkowy) kosmos (onętek) kosmosy kot krzewy kwiat głogu kwiat wiśni kwiaty kwiaty jednoroczne lato na wsi lawenda leszczyna letnie kwiaty lilia azjatycka lilia bulwkowata liliowce lipa listopad w ogrodzie liście łubin makrobiotyka maliny marcinki mieczyki Mierzeja Wiślana miodunka morze motyle murarka ogrodowa naparstnica nasturcje naturalne terapie rumianek nietypowa rabata ogród orliki osty owce wrzosówki owoce pachnące kompozycje papryka plaża podbiał pole pomidory powojnik prymulki przetacznik ożankowy przetwory przyroda rośliny róża pomarszczona róża zimą róże rudbekia rzeka sad sikorki słoneczna rabata słoneczniczek szorstkolistny styl życia szałwia ozdobna szczygły szron śliwy tawuła truskawki trzcina trzmiele trzmielina trzmielina pospolita warzywa warzywnik wieczornik damski wieś winorośl wiosenny ogród wiosna wiśnie wrześniowy Bałtyk wrzosy zagroda zdrowa żywność zielononóżki zimowy ogród zioła złocień maruna Zucchino flaminio zwierzęta żurawie

środa, 30 stycznia 2013

Początek

Początki bywają trudne. Niemniej wszystko trzeba jakoś zacząć, żeby miało początek :)
Postanowiłam w tym roku odtworzyć ogród. Chcę udokumentować swoje poczynania. Pomyślałam, że blog będzie do tego świetny. Pierwsze próby porządkowania przestrzeni, która będzie ogrodem  poczyniłam już z pomocą bliskich w poprzednim roku. Ponieważ dotychczas skupiałam się na sporym warzywniku, a mąż na remoncie domu, dlatego nie było zwyczajnie czasu zająć się ogrodem. 
Potencjał jest wielki i sporo pracy mnie czeka. 
Przygodę z ogrodem i z blogiem czas zacząć. 

5 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie!!! A psa macie uroczego :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję,a pies to zaledwie roczny owczarek środkowoazjatycki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy doczekamy się po drodze opowieści o tym, w jakiej stronie świata znajduje się Twój ogród i jaki jest duży? Zdjęcia zapowiadają moc pracy i radości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie tutaj u Ciebie,
    moje klimaty....
    Kochajmy Ogrody.....
    pozdrawiam
    Irena

    OdpowiedzUsuń