Dzisiaj o tym, że nie robię postanowień noworocznych. Z nowym rokiem wielu z nas robi postanowienia na cały nadchodzący rok, niektórzy nawet je spisują i nie ma w tym niczego złego. Ja ich nie robię. Kiedyś zapisywałam sobie życzenia na nowy rok. Pisałam je na kolorowych karteczkach, każde na oddzielnej, przewiązywałam czerwoną wstążką i kładłam pod choinką, a potem chowałam w tajemnym miejscu ;). Życzenia niosły ze sobą jakiś inny ładunek emocjonalny, dzięki temu nie miałam potem presji, "napinki", że muszę coś zrobić, a że się nie udało ... Zwłaszcza, kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że plan nie wypali. Frustrujący może być wtedy zwłaszcza koniec roku, kiedy już nie ma czasu na sprostanie postanowieniom.
Teraz życzeń nie spisuję, może dlatego, że z wiekiem jest ich mniej, może dlatego, że niektóre się powtarzają z roku na rok :). Teraz je wizualizuję. Większość się spełnia, może dlatego, że są bardzo przyziemne i realne do spełnienia :). Jak tam u Was z postanowieniami noworocznymi ?
Pod tekstem zdjęcia niesprecyzowanych konkretnie życzeń z poprzedniego roku na nowy zakątek w naszym ogrodzie. Chciałam zakątek wypoczynkowy bliżej domu, żebym miała w zasięgu wzroku podwórze, gdzie bawią się najczęściej wnuczki. Swoboda obserwacji i możliwość szybkiego dobiegnięcia nie są bez znaczenia:)). Zapraszam , zdjęcia od czerwca do września ubiegłego roku.
Widzi , nie widzi, ciekawe czy przegoni :)
Nie tylko my lubimy ciepły piach.
Gorący piach, plusk wody i szum traw, to wszystko razem cudownie nastraja.
Jesienią dosadziłam cebulowych ale bez zbędnej przesady.
A tak było :)
Na wiosnę nowe zdjęcia z tego miejsca, mam nadzieję, że cebulki dotrwają.
Pozdrawiam noworocznie pozytywnie nastrojona :) Monika
Świetny ten zakątek z piaskiem. Mnie urzekły kury... oczywiście :D Ale też ta piękna tulipanowa doniczka :) Cuuudo!!!. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńAaa, zapomniałabym, ja też nie robię postanowień z podobnego powodu. Cieszę się chwilą i skupiam się już na rzeczach krótkotrwałych i bliskich realizacji. Priorytetem jest spokój i czerpanie radości z dni.
Dziekuję wzajemnie.Bardzo ładnie napisane, zgadzam się z Tobą. Pozdrawiam serdecznie 😀
UsuńTeż mi się podoba zakątek z piaskiem.... Córci tez sie marzy:-) Postanowień też nie spisuje jakos nie mamy:-) żyć, być zdrowym i szczęśliwym,to nasze motto no i spełniać swoje zachciewajki:-) hihi.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Dziękuję,to dopiero taki początek,a raczej zaczątek czegoś fajnego mam nadzieję jak wszystkie trawy się rozrosną. Tak być tu i teraz w zdrowiu i szczęściu 😀 Pozdrawiam
UsuńZakątek wyszedł cudny. Było trochę pracy , ale efekt wynagradza wszystko. Niech wszystkie Twoje postanowienia i plany zrealizują się w tym nowym roku. Miłego weekendu 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu i wzajemnie 😀
UsuńGratuluję zakątka, jest uroczy. Na pewno fajnie się w nim odpoczywa, popija kawkę i czyta książkę:) Och jak ja już marzę o tak spędzonych dniach:) A tu zima w pełni!
OdpowiedzUsuńDobrego roku życzę:)
Dziękuję i wzajemnie. Ja też z niecierpliwością oczekuję wiosny, bo nie ukrywam, że to nie jest moja ulubiona pora roku. Serdeczności posyłam
UsuńPiękny ogród ! Obejrzałam fantastyczne fotki i rozmarzyłam się...ciepły piasek, słońce, woda i dużo zieleni...!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pozdrowienia zostawiam :)
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt i spokoju oraz cierpliwości do codzienności życzę :D
OdpowiedzUsuńBardzo tu uroczo u Ciebie. Piękne zdjęcia. Miło popatrzeć .
OdpowiedzUsuń