Na zewnątrz wszystko, co zielone cieszy niezmiernie. Radość jest jeszcze większa, kiedy słychać świergot ptaków, co ranek. Przyleciały już żurawie, ich krzyki towarzyszą mi codziennie rano, kiedy wychodzę do zwierząt. Sprawiają, że przystaję chętnie na dłuższą chwilę z uśmiechem na twarzy, wsłuchując się w te wiosenne nawoływania. Wróciły dzikie gęsi, a także para łabędzi na nasze łąki. I choć noce są z przymrozkami, a ranki oszronione, widać, że wiosna nadeszła w tym roku niespodziewanie.
Ogród rozpoczyna życie na nowo.
Pewnie jeszcze trochę czasu upłynie, zanim coś w ogrodzie zakwitnie, potrzebne jest słoneczne ciepło.
Moje zielononóżki nie mają cierpliwości i postanowiły odszukać wśród liści kępek podbiału,
jak widać poszukiwania okazały się owocne :)). Mam nadzieję, że pozwolą im chociaż zakwitnąć.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie.
Pięknie już się u Ciebie zrobiło :)) Rozglądam się i u nas za podbiałem, jeszcze nie widziałam, może za bardzo schowane są.
OdpowiedzUsuńTak jakoś radośniej jest, mimo wszystko.
Powoli robi się wiosennie :)
UsuńTo radość patrzeć na budzące się życie w ogrodzie. Mam nadzieję, że zima, która jeszcze jest, nie dokuczy roślinom.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też mam taką nadzieję :)
UsuńW ogrodzie nic nie ruszam, bo kury teściowej i sąsiadek rzucają się na każdy skrawek świeżej ziemi i wygrzebują wszystko. Natomiast w domu wszystkie parapety i słoneczne kąty obstawione pelargoniami, hortensjami,oleandrami. Wzeszły mi posiane nasiona gazanii i powoli wschodzą datury. Musze jeszcze przenieść duże datury z piwnicy, ale ciasno się zrobiło w domu i trochę bałaganiarsko. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała wszystko gotowe, tylko wystawić i zachwycać oczy :)
UsuńU nas podobnie w ogrodzie , serce raduje się na takie zdjęcia. Jeszcze troszkę i wszyscy będziemy cieszyć się że w końcu nadeszła ta jedna z najpiękniejszych pór roku . Pozdrawiam również wiosennie i dużo słońca życzę.
OdpowiedzUsuńAntonino - zazdroszczę, bo na Mazurach wszystko opóźnione, niemniej wiosnę obwieszcza żurawi klangor, nieśmiało przebiśniegi.
UsuńGałązki prześliczne.
Serdeczne uściski
Radość z przylatujących ptaków i wiosennych obrazków jest wielka :))
UsuńThe beauty is starting on your garden. Great
OdpowiedzUsuńSpring garden comes to life :)
UsuńUwielbiam jak na wiosnę rośliny budzą się do życia. Cudowne zdjęcia i pierwsze akcenty wiosny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wiosna zawsze budzi nowe siły :)
UsuńU mnie po pochmurnym poranku właśnie wyszło słońce, więc pędzę do ogrodu szukać wiosny z aparatem :) U Ciebie jak widzę jest jej już całkiem sporo
OdpowiedzUsuńOch jak pięknie u Ciebie. Oniemiałam, gdy w pierwszej chwili gdy zobaczyłam kwitnące gałązki wiśni. Dopiero po przeczytaniu postu wszystko się wyjaśniło.
OdpowiedzUsuńOd kilku dni u mnie jest szaro i zimno...Zapowiadało się cudownie...
Rośliny budziły się do życia. Teraz jest zastój.
Pozdrawiam:)
Wiosne u Ciebie wdychac mozna pelna piersia!!!
OdpowiedzUsuńWiosna, to taka pora roku, ze czuje, jak rozsadza mnie energia:))
OdpowiedzUsuńPiekne sa takie bukiety z galezi:))
U nas kwitna forsycje, za chwile wystrzela magnolie, ptaki nie daja spac;))
Ile pączków! Pewnie w tym tygodniu będą już pierwsze kwiaty w ogrodzie, cudownie jest teraz prawda?
OdpowiedzUsuńjaki był u Was weekend, u nas łaskawy i wszystko ruszyło...
pozdrawiam,
Signs of spring! I hope to see them soon here, but we are supposed to get more snow tomorrow.
OdpowiedzUsuńPierwsze kwiaty zawsze przynoszą najwięcej radości. Uwielbiam podglądać jak z ziemi wychodzą małe, zielone dzióbki. Teraz po deszczach na pewno wszystko przyspieszy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń