piątek, 19 września 2014

Wrześniowy wypad :)

 Dziś w wakacyjnym nastroju pomimo, że lato się kończy zabieram Was nad morze.
Wrześniowy Bałtyk zachwycił mnie niezmiernie. Piękna pogoda , mało turystów, plaże na długich odcinkach zupełnie puste. Raj dla amatorów spacerów i spokoju. Morze zachwyca falami, na brzegu muszelki, a kto rano wstanie, to i bursztyny znajdzie :). Nawet nie sądziłam, że spędzimy tak uroczy weekend i podładujemy akumulatory. Wciąż mam przed oczami białe fale i bezkresny błękit, a w uszach uspakajający szum.





Kojący widok, wciąż do niego wracam :))


Obowiązkowo romantycznie, samotny biały żagiel.


 Poranne poszukiwanie skarbów w zacnym towarzystwie


W zdumienie wprawił mnie jednak fakt, że właścicielom pokoi i kwater np. w Krynicy  nie opłaca się zakwaterować trójki turystów na weekend. Niby płaczą, że teraz po sezonie czeka ich tylko wegetacja, a nie chcą zarobić. Rozumiecie to?
Nie mieliśmy już nadziei na znalezienie noclegu, a w perspektywie romantyczną noc pod gwiazdami, w samochodzie z dzieckiem. Tymczasem w Sztutowie przyjęto nas z radością w Villa Lemon.  Możecie zobaczyć tutaj :  http://www.villalemon.pl/. Polecam szczerze. Pierwsze wrażenie po wejściu do pokoju - czystość. Przytulny pokój z błyszczącą od czystości  łazienką. Wszystko  przystosowane dla rodzin z dziećmi,  miła obsługa, domowa atmosfera. Teren ogrodzony i zamykany, więc samochód też bezpieczny. Bardzo dziękujemy za miłe przyjęcie i gościnę :).





Najfajniejsze zabawy są  zawsze z tatą :))

Jeszcze jeden wspaniały widok zostawiłam na koniec, jak przysłowiowa wisienka na torcie.


Zarówno my jak i nasza córka, która uwielbia konie wpadliśmy w zachwyt. Taki widok nie zdarza się codziennie, sami przyznacie.

Będziemy wracać na Mierzeję Wiślaną nad cudowny wrześniowy Bałtyk. Miłego weekendu życzę wszystkim odwiedzającym. Ahoj !